środa, 3 lipca 2013
Harukoi Otome - ruszyła przedpsrzedaż
Jedna z najdłużej chyba tłumaczonych gier przez MangaGamera - "Harukoi Otome - Greeting from Maidens' Garden" trafiła nareszcie do przedsprzedaży, co oznacza, że została już całkowicie przetłumaczona i jest gotowa do wydania w każdej chwili. Nie da się ukryć, na tą grę akurat czekaliśmy długo, może nie tak jak na "Starless" z JAST (uwierzę, jak zobaczę), ale chyba żaden inny tytuł nie zajął MangaGamerowi aż tyle czasu. Zamówienia można składać tutaj.
Właściwie nie powinno chyba to dziwić, bo BaseSon, firma, która wypuściła tę grę, słynie z długich produkcji. Każdy z was, kto miał do czynienia z "Koihime Musou", ten wie, o co biega, a podobno wcale nie była to najdłuższa gra, jaką ta firma wypuściła. Sequel "Koihime Musou" jest, jak twieerdzi Koryuu z MangaGamera, rozmiarów całej "Gry o Tron".
Grafika w "Harukoi Otome" może przypominać tą, którą znamy z "Koihime Musou", ale sama gra jest bardziej konwencjonalnym szkolnym romansem, w którym jednak porządnej dramy nie brakuje. Do sprzedaży gra trafi na początku sierpnia (tak, znowu będzie czekanie), a jej cena w przedsprzedaży to 45 dolarów - później kosztować będzie jakieś pięć zielonych więcej.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wreszcie...
OdpowiedzUsuńOsobiście Harukoi mnie nie interesuje, liczę, że firma zaciśnie swoją współprace z BaseSon i wydadzą Koihime Musou 2.
OdpowiedzUsuńBardzo bym chciał, ale SKH jest tak potwornie długie, że MangaGamer ma tu poważne wątpliwości, czy i jak długo by im to zajęło. Harukoi tłumaczyli ponad rok chyba, a SKH mogłoby im zająć ze dwa-trzy razy tyle, skoro, jak sami mówią, ma tyle tekstu co wszystkie tomy "Gry o Tron" razem wzięte - http://visual-pl.blogspot.com/2013/06/wywiad-z-mangagamer.html
UsuńPytanie ile gier z "wyższej półki" których głównym celem nie jest kult parówki jak lilith zostanie im by mogli sięgnąć po Shin Koihime Musou. Osobiście licze na kickstarter tłumaczenia tej gry.
UsuńJa bym nie miał nic przeciwko, gdyby sięgnęli po np. "Mahoyo" Type Moon, ale widać mają inną politykę. Podejrzewam, że po prostu nie chcą tracić mocy przerobowych na takie tłumaczenie. Przypadek Jast, które się tak wkręciło ze Starless, pokazuje, że to niezbyt wygodne.
Usuń