Pisałem dopiero co o oskarżeniach, jakie pojawiły się pod adresem autora artów promocyjnych anime "Muv-Luv: Total Eclipse". Okazało się, że ta afera ma ciąg dalszy. Najpierw miało chodzić o fragment jednego arta, teraz już wiadomo, że chodzi o więcej. Oto jak wygląda sprawa z głównym artem promocyjnym, z którego wszystkie trzy postacie okazały się przekopiowane z innych:
Wydawca anime złożył oświadczenie, w którym stwierdził, że Sou Miayata, artysta odpowiedzialny za te prace, został zwolniony i nie ma już żadnych związków z "Muv-Luv: Total Eclipse". Tym bardziej, że jak się okazuje, poszło nie tylko o ten jeden art, ale i o inne, jak na przykład o ten:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz