środa, 21 września 2011

Xallynne's Twins - Recenzja


Tytuł: Xallyne's Twins
Wydawca: gra fanowska
Rodzaj: hentai, fantasy
Platforma: PC
Rok Wydania: 2008

Xalynne była typową awanturniczką z krain fantasy. Może nie taką całkiem typową, bo miała ciało modelki (albo aktorki z filmu porno, jak kto woli) i nie miała skrupułów, żeby wykorzystywać go. Podróżowała po świecie, zarabiając na życie tym, co akurat się opłacało - albo mieczem, albo swoim ciałem. Pewnego dnia przybyła do miasta Ironstadt, w którym problemy sprawiała banda orków. Lokalny władca nie był bogaty, więc nie stać go było na wynajęcie armii. Walkę z potworami zostawił więc najmenikom, takim jak Xalynne.
"Xalynne Twins" to gra Visual Novel, w której opowiedziana jest historia, a właściwie kilka historii, związanych z główną bohaterką i jej bliźniaczymi córkami. Każda z wersji opowiada inną historię narodzin dwójki dziewczyn, z których każa miała innego ojca. Jak to możliwe? O tym przekonacie się z fabuły.

Ciekawym pomysłem jest sposób narracji - historię opowiada ktoś, kto znał Xalynne, a w kluczowych momentach zadaje słuchającym pytania, w rodzaju "Jak myślicie, co zrobiła?". Od odpowiedzi zależy dalszy przebieg opowieści. Fajny pomysł, który bardzo mi się spodobał. Lubię zresztą VIsual Novel w klimacie fantasy, magii i miecza itd. Język gry jest dopracowany, bardzo dobry i bogaty. Cała historia może rozwinąć się na cztery możliwe sposoby, każdy z innym zakończeniem.


Nie lubię, jak w grze napisy wyświetlane są na obrazku. Niestety, dokładnie tak jest w "Xalynne Twins" i to jest jedna z największych wad tej gry. Obrazki wykonane są w grafice 3D, są dość ciemne i nie zawsze wyraźne, a jak nachodzi na nie tekst, to czasem bardzo mało widać. Wyglądają jak zrobione w Poserze. Wygląd głównej bohaterki jest taki sobie, autor przesadził z rozmiarem piersi i ud. Według mnie, trochę mniejsze w niczym by nie przeszkadzały. W "Xalynne Twins" nie ma żadnych dźwięków, ani muzyki ani odgłosów. Dodatkiem jest galeria, w której można zobaczyć wszystkie grafiki na czysto, bez napisów.

Pomysł był fajny, wykonanie trochę słabsze, bo uważam, że można było tą grę zrobić lepiej. Szkoda, że nie ma tu żadnej muzyki, bez niej gra wydaje się taka trochę niedrobiona. Jak na Ren'Py, jest dobrze, ale mogłoby być dużo lepiej. Fanom historii o piersiastych wojowniczkach powinno się jednak podobać.

Ocena: 5/10
Download: Ren'Ai

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz